Zimowy Ślub w Polnej Zdrój
Z Eweliną i Arturem poznałam się już kilka lat wcześniej. Niedawno Ewelina zadzwoniła do mnie i poprosiła o sfotografowanie kolejnej rodzinnej uroczystości, tym razem ich ślubu. Kameralny ślub w styczniu, w miejscu które słynie ze slow wedding? Ucieszyłam się jak dziecko na sam ten pomysł!
Szkoda jednak, że nie widzieliście mojej miny, gdy przyjechałam do Wlenia tego dnia. Polna Zdrój to miejsce klimatyczne samo w sobie, ale dekoracje pracowni Indygo dodały tej kropki nad i. Miejsce dosłownie tonęło w kwiatach i zieleninie, która pochodziła z ogrodu rodziców Eweliny. Nastroju dodawały także wysokie świeczniki, które już kiedyś ozdabiały ślub siostry panny młodej. Widać było ogrom włożonej pracy, ale efekt był piorunujący. A poza tym: przemiła atmosfera, świetne dzieciaki, pyszne jedzenie i jeszcze pyszniejszy tort upieczony przez Ewelinę (pieczony przez nią dzień wczesniej do drugiej w nocy).
Dziękuję, że mogłam tam być, jeść i (wodę) pić!
Ślub cywilny i wesele: Polna Zdrój
Dj: Dj Hektor
Słodki stół: Torty z Mojesza
Kwiaty: Pracownia Florystyczna Indygo