Rockowe Wesele Justyny i Grześka

Gdybym zobaczyła to w komedii romantycznej, stwierdziłabym, że takie rzeczy to tylko w kinie! Poznali się, gdy Grzegorz śpiewał na scenie w Whiskey in The Jar. Oczarowana jego głosem Justyna powiedziała wtedy pamiętne słowa: „zaśpiewasz kiedyś na moim weselu”. Cóż, nie pomyliła się. Trochę ponad rok później Grzesiek zaśpiewał dla niej… na ich wspólnym weselu 😮

W kontekście tej historii klimat wesela chyba nikogo nie dziwi: glany i conversy, kącik zmywalnych tatuaży DIY, zaproszenia w formie biletów na koncert i księga gości w formie podpisów na gitarze. Było dużo zabawy, spontaniczności i przede wszystkim świetna muza! Takie reportaże ślubne aż chce się robić :)

Makijaż i fryzura: Basia Łapińska
Suknia ślubna: Celebrity
Ślub plenerowy i wesele: Hotel Azyl
Muzyka: DJ król parkietów i gościnnie Supersonic Cover-Band

Jak Ci się podoba?