Sesja ciążowa we Wrocławiu

Przed Wami Monika, Paweł, Kluska i oraz oczywiście nasz bohater Kostek. Ta oto rodzinka otrzymała od swych przyjaciół prezent na sesję zdjęciową. Fajnie mieć koło siebie takich ludzi, nie? Żeby było ciekawiej, kiedyś ci sami przyjaciele dostali od nich voucher na sesję ze mną. Jak widać karma wraca i uważajcie, co dajecie swoim znajomym w prezencie :)

Z przyszłymi rodzicami zdecydowaliśmy się na naturalną sesję rodzinną, bez spiny, za to z humorem i ukochanym psiakiem. Spotkaliśmy się w kawiarni, a później udaliśmy się na wrocławski Kozanów, gdzie Kluska spędza najwięcej czasu tropiąc sarny i inną zwierzynę. To był super dzień! Podziękowania dla lokalu Bułka z masłem za zgodę na zdjęcia.

Jak Ci się podoba?