Miejska sesja narzeczeńska Wrocław
Marta i Łukasz odwiedzili mnie w słoneczny jesienny dzień. Celem ich wizytacji było nasze wzajemne poznanie się i oswojenie się z moim obiektywem. Powłóczyliśmy się trochę po Wrocławiu i…i tyle. Cały pomysł na sesję narzeczeńską :) Czyż nie wystarczy dobre światło i fajni ludzie? Magia dzieje się wszędzie! Działa się na naszej sesji i dziać się będzie też w najbliższą sobotę u tych Państwa. Ciąg dalszy nastąpi!
1 Komentarz
Przyłącz się do dyskusji.
Piękna sesja! Przystojny on i piękna ona :-) Wszystkiego wspaniałego na nowej drodze życia!