Górska sesja Ani i Eryka – Samotnia



Pomysł na sesję w górach pojawił się już na naszym pierwszym spotkaniu. Potem było tez dużo innych pomysłów i zastanawialiśmy się, czy warto ryzykować ze względu pogodę w górach. Ale że marzenia warto spełniać, bardzo się cieszę, że jednak udało nam pokonać listopadowe lenistwo i w końcu w góry pojechać. Tym bardziej, że Ania i Eryk wybrali piękne miejsce na sesję ślubną – Mały Staw w Karkonoszach nieopodal schroniska Samotnia. Byłam już w tym miejscu kilka razy i za każdym razem jestem tak samo oczarowana… Ale poza widokami, cały ten dzień był super. Nasze rozmowy w drodze, reakcje turystów na parę młodą, wyścig by zdążyć przed zachodem słońca, a na koniec tradycyjny obiad w schronisku. I to wszystko też zobaczycie na zdjęciach :) Miłego oglądania!


Jak Ci się podoba?